Article

1831

WYBORY PREZYDENCKIE, LUTY 2016, CZĘŚĆ DRUGA

Witam serdecznie. Poprzedni artykuł spowodował niespodziewanie duży odzew, również ze strony samych kandydatów, więc pora napisać następny i poruszyć kwestię pozostałych autoprezentacji. Tych z kolei ciągle przybywa, odkąd zacząłem pisać pierwszą część artykułu przybyło już dwóch nowych kandydatów, a czasu jeszcze sporo! Jednak pomimo dużej ilości osób kandydujących wybór będzie raczej niewielki... jeśli wiecie co mam na myśli. Ale zaraz do wszystkiego dojdziemy, zasady pozostają bez zmian. Przybliżmy więc sylwetkę piątego z kolei kandydata.

Kandydat numer 5: mariomenadzer
Młody, hurra-patriotyczny gracz. Sam o sobie niewiele napisał i ja sam więcej o nim napisać również nie potrafię. Przejdźmy więc do rzeczy najważniejszych, do planów.

1. likwidacja podatku dochodowego oraz podwyzszenie VATu do 5%
2. zawiazywanie koszystnych sojusze z innymi panstwami
3. poszerzenie terytorium rzeczpospolitej o nowe tereny
4. rozbudowanie MEN
5. panstwowa grupa bojowa, finansowana z dotacji (oraz jesli bedzie potrzeba z prywatnych srodkow.

1. /me sprawdza czy śni
Gdybym nie wiedział, że pisał to młody gracz, pomyślałbym że mam do czynienia z żartownisiem albo sabotażystą. Ale wiem, że nie mam, więc przychodzi mi sklasyfikować ten pomysł jako... skrajnie fatalny. Likwidacja podatku dochodowego? Mielibyśmy usunąć sporą część swoich dochodów właściwie z jakiego powodu i jaką kandydat proponuje alternatywe? Nie możemy pozbawić państwa tak ogromnej części dochodów, bo o ile gracze zarobią wtedy pare złotówek więcej, o tyle będą to robić przez najbliższe pare dni. Bo później nasze regiony podbiją inne państwa, głównie przez brak pieniędzy na to, żeby je obronić. Wiem jak chętnie gracze walczą za swoje pieniądze i nie wierzę, że bez bodźca z MONu byliby w stanie stłumić dobrze skoordynowane powstanie. Tak jak ujął to gracz Kamikadze w komentarzu pod artykułem z autoprezentacją, "likwidacja podatku dochodowego oznacza katastrofę finansową państwa" i ja się z tym w pełni zgadzam.
2. Proszę o przykład takiego sojuszu i korzyści, bo coś mało konkretów. Obecnie z resztą jesteśmy członkiem bardzo silnego i dużego sojuszu i kandydat mógłby się do tego ustosunkować. Chwytliwe hasełko, zupełnie jak to w następnym punkcie, czyli:
3. Poszerzenie terytorium RP o nowe tereny. Piszę o tym po raz kolejny. Jakie tereny? O co i w jakim celu gracz chciałby poszerzyć nasze obecne terytorium? Ciężko skomentować punkt, który właściwie nie mówi nic.
4. Mam déjà vu. Kolejny punkt, który nie mówi nam kompletnie nic.
5. Ten pomysł pada po raz kolejny i po raz kolejny muszę przyznać, że się z nim zgadzam. Jednak chciałbym wiedzieć więcej, bo nie sztuka się podpiąć do czyjegoś pomysłu. Chciałbym wiedzieć jak zdaniem gracza kandydującego miałaby wyglądać taka grupa bojowa, jakich graczy przyjmować, jaką mieć liczebność. Cokolwiek więcej niż to, co zaproponowałem sam. A co do finansowania jej ze środków prywatnych... prosze mnie nie osłabiać. Państwo ma być na tyle stabilne finansowo, żeby nie było konieczności zaglądania do prywatnych kieszeni. A jak nie będzie, to znaczy, że fundusze są redystrybuowane w zły sposób i należy to zmienić, a nie pogłębiać kryzys.

Zbierając wszystko do kupy myślę, że powyższa kandydatura jest po prostu fatalna. Nie dowiadujemy się niemalże niczego, a to czego się dowiadujemy to... hała. Urząd prezydenta powinniśmy powierzyć w ręce gracza doświadczonego, który ma plan. Plan przemyślany i do zrealizowania, plan który usprawni działanie aparatu państwowego i który nie będzie spisem pięciu linijek naskrobanych bez ładu i składu na kolanie. Przypominam, że przenoszenie liberalnych rynkowo pomysłów i korwinizmów do gry nie wypali z jednego prostego powodu... mechanika gry. I chciałbym, żeby kandydaci zwrócili na nią uwagę.

Kandydat numer 6: minimalista46
Z prezentacji tego gracza dowiadujemy się, iż ma on staż na pozostałych serwerach, gdzie pomimo bycia zwyczajnym obywatelem zasiadał również w kongresie i... To tyle. Kandydat zapoznaje nas jeszcze z cytatem z wiki dotyczącym ofiar komunizmu.

Aha, zapomniałbym o najważniejszym! Omawiany kandydat był niejednokrotnie banowany z multikonta, na tym serwerze jest to jego trzecie z kolei konto, pozostałe są zbanowane. Odradzam głosowanie na kandydata, który sam nie potrafi przekonać wyborcy do siebie, a jego sylwetka jest... no cóż. Malowana ciemnymi barwami.

Kandydat numer 7: Tywin
Gracz ten nie zamieścił żadnej prezentacji, więc w celu zapoznania się z jego planami i właściwie nim samym odezwałem się do niego na PW z prośbą o podrzucenie paru informacji. W poniższym cytacie wstawiam jego nieedytowaną przeze mnie odpowiedź, a pod nim jak zwykle ustosunkuje się do niej.

Nie gram od początku na tym serwerze i jeszcze nie do końca orientuję się w globalnych stosunkach międzynarodowych. Głównie skupiałem się na zdobywaniu funduszy poprzez handel na aukcjach. Do dnia wyborów postaram się nadrobić braki i nakreślić swoją wizję w prezentacji.Cześć graczy będzie mnie kojarzyć z primery gdzie byłem prezydentem i MGIF. Moim zdaniem obecnie nie jest to czas na szerokie podboje. Jeżeli uda się utrzymać tereny bogate w surowce to OK, jeżeli będzie to zbyt kosztowne to powinniśmy się wycofać. Nic za wszelką cenę. Obecnie powinniśmy się skupić na polityce wewnętrznej. Organizacji Ministerstwa Edukacji Narodowej które by wspierało młodych graczy, określenia kursu naszej waluty i jej stabilizacji na danym poziomie oraz wprowadzenia bardzo niskich podatków import i VAT, rozwoju firm na Poland Org i zbieraniu zapasów na później.

To bardzo zły prognostyk, że kandydat na prezydenta nie ma rozeznania w stosunkach międzynarodowych, jednak jeśli wierzyć słowom, że nadrobi to do wyborów... No cóż, nie pozostaje nic innego jak zaufać lub nie. Istotną informacją jest natomiast, iż Tywin ma doświadczenie prezydenckie z innego serwera. Świadczy to o tym, że wie na co sie pisze i zna mechanike tej gry wystarczająco. Również jego doświadczenie zdobyte podczas bycia MGiFem (Ministrem ds. Gospodarki i Finansów) przemawia na jego korzyść, ponieważ możemy dzięki temu udzielić mu kredytu zaufania i nie bać się o ekonomiczne zniszczenie naszego kraju. Być może jestem w przypadku tego kandydata nastawiony zbyt optymistycznie, jednak kolejnym plusem należy nazwać podejście do kwestii ekspansji sPolski, a raczej jego braku. Tywin z pewnością rozumie, że jesteśmy na etapie, w którym potrzebujemy odrobiny stabilizacji i dalsza ekspansja nie przyniesie nam niczego dobrego. Podoba mi się także chłodne podejście jakie reprezentuje mówiąc o utrzymywaniu zasobnych regionów, lecz nie za wszelką cenę. To istotne, aby się nie zapędzić i nie stawiać wszystkiego na jedną karte tylko chłodno wyestymować co będzie najlepsze dla naszego kraju i obywateli. Następstwem zatrzymania ekspansji miałoby być skupienie się na sprawach wewnętrznych, poprawie działania MENu i ukierunkowanie go jeszcze bardziej w stronę pomocy młodym graczom. Już omawiałem w poprzednim artykule ten pomysł i jego również należy potraktować jako plus. Co do reszty niechciałbym się wypowiadać, ponieważ ufam, że jako były MGiF Tywin proponuje dobre rozwiązania. Rozwój przedsiębiorstw należących do Poland ORGa jest nim bezapelacyjnie, a działanie niższych podatków import/VAT zaobserwujemy prędko w praniu.

Muszę szczerze przyznać, że do chwili w której piszę te słowa jest to dla mnie najlepsza kandydatura, pomimo iż autoprezentacja zawiera raptem pare zdań. Jak widać wystarczy skupić się na konkretach. Zanim jednak zadecyduję osobiście komu chcę oddać głos przyjrze się pozostałym kandydatom, ponieważ bezustannie ich przybywa.

Kolejny raz ograniczył mnie limit znaków, więc kolejnych dwóch (lub więcej, jesli dojdą) kandydatów opiszę w kolejnej części. Życzę miłej reszty dnia i zapraszam do głosowania, subskrybowania i brania udziału w dyskusji w komentarzach!

Pozdrawiam!


Previous article:
Przegląd kandydatur: dzień pierwszy (8 years ago)

Next article:
Przegląd kandydatur: dzień trzeci (8 years ago)