Article

1764

WYBORY PREZYDENCKIE, LUTY 2016, CZĘŚĆ PIERWSZA

Witam serdecznie. Niebawem wszyscy staniemy w obliczu bardzo ważnej decyzji, ponieważ zbliżają się pierwsze wybory prezydenckie, w których o wyborze przedstawiciela naszego wirtualnego państwa zdecydują głosy graczy, a nie system na podstawie ilości zaproszonych. Z tego też powodu postanowiłem dokonać przeglądu złożonych w dniu dzisiejszym kandydatur i oczywiście jeśli będzie ich przybywać z dniami kolejnymi, przybywać będzie również artykułów. Chciałbym więc przybliżyć sylwetki kandydatów i wyrazić swoją opinię na temat słuszności oddania na nich głosów.

Kandydat numer 1: Lipa01
Lipa01 będzie na pewno trudnym do sklasyfikowania czy oceny kandydatem, przede wszystkim z tego względu, że nie poświęcił chwili swojego czasu na udostępnienie swojej prezentacji na stronie kandydatur. Ciężko wywnioskować coś na jego temat z samego profilu, ponieważ jego statystyki czy przynależność partyjna zupełnie niczego nam nie podpowiadają. Da się natomiast wyszukać artykuł napisany w ramach startu w wyborach, a dowiadujemy się z niego niewiele, a jeszcze mniej istotnych rzeczy. Wyczytać bowiem można w nim, iż Lipa01 jest graczem od prawie 300 dni i grał na kilku serwerach, z czego 7 razy zasiadał w kongresie a raz był CP Wysp Salomona*. Mamy więc chociaż pewność, że gracz ten zna mechanikę gry i właściwie tylko tyle wynika z jego autoprezentacji. Przejdźmy więc do jego planów, które również tam zamieścił.

*Utrzymanie obecnych terenów
*Zdobycie nowych terenów
*Ustabilizowanie kraju Ekonomicznie
*Współpraca z Kongresem oraz z Obywatelami

Chyba najsprawniejszym podsumowaniem powyższego spisu będzie jedno słowo: demagogia. Ciekawe nagłówki, jednak chciałbym się dowiedzieć więcej. Jakich nowych terenów i właściwie po co? Do jakich surowców gracz ten chce dotrzeć jako prezydent? W którą stronę pokieruje swoją ekspansje? Czy uważa, że to odpowiedni moment kiedy Polska zmaga się z nieustającymi drainującymi nasz budżet powstaniami? Później mowa jest o ustabilizowaniu kraju ekonomicznie. To jest właśnie między innymi stabilizacja, uporanie się z powstaniami, które wybuchają w miejscach torujących naszą drogę do wysoko zasobnych regionów, z których skarb państwa ma dochody! O ostatnim punkcie niechciałbym nawet wspominać, gdyż to chyba oczywiśte, że prezydent WYBRANY PRZEZ OBYWATELI współpracuje z nimi. Jak inaczej bez ich współpracy chciałby osiągać resztę celów? Samodzielnie podbijając świat? Jaki jest pogląd gracza na sprawy zagraniczne?

Podsumowując jestem w matni, ponieważ z jednej strony chciałbym rzec, iż nie dowiadujemy się z tej autoprezentacji niczego, a z drugiej strony dowiedziałem się na kogo ja nie oddam swojego głosu.

* - Pod artykułem w komentarzach padają oskarżenia o multikonta prowadzone przez powyższego gracza. Dotarła do mnie również informacja, że gracz ten był dwukrotnie banowany za multikonta na innym serwerze.

Kandydat numer 2: pinto1989
Gracz startujący z ramienia największej partii oraz największej bojówki, o czym informuje już na wstępie swojej prezentacji. Teoretycznie więc należałoby zdroworozsądkowo zakładać, iż będzie miał on poparcie "swoich", jednak rzeczywistość weryfikuje i pokazuje, że działalność i spójność partyjna w tej grze pozostawia wiele do życzenia. Pinto punktuje plany na swoją kadencję, przytoczę je więc w cytacie i ustosunkuje się do nich.

1. Wspomagać MON, by zawsze był ktoś tam aktywny o każdej porze dnia i nocy, by można było szybko dofinansować daną walkę.
2. Rozbudować MEN. Najważniejsze dla nas jest nie zapraszanie nowych obywateli, a zrobienie wszystkiego by ich utrzymać, a do tego mam plan by rozbudować MEN, który już na starcie, będzie wyszukiwał nowych graczy i słał do nich pierwsze porady oraz pomógł ogarnąć IRC by szybko mogli znaleźć pomoc zarówno na MONie jak i MENie
3. Planuje częściowe dofinansowania dla nowych członków grup bojowych - tzn często jest tak, że ktoś potrafi zadać dobre obrażenia, ale nie stać go na wpisowe do danej grupy bojowej, będzie to jasno opisane i respektowane indywidualnie.
4. Nagrody dla grup bojowych, by wspierać ich przydatność dla Polski
5. Dyplomacja - utrzymywać kontakty polityczne z innymi Państwami na najwyższym poziomie, sojusze i wojny mają Nam służyć, a nie blokować.
6. Współpracować z kimś, kto rzetelnie utworzy media w Polsce by dokładniej informować ludzi o nadchodzących wojnach, turniejach, itp, by móc przygotować taktykę na tego typu wydarzenie, która zapobiegnie utratom obrażeń.
7.Zmieniać podatki w taki sposób, by firmy lokalne mogły zarabiać i bogacić się, a firmy zagraniczne dostarczały tego co nam potrzeba, od tego miedzy innymi CŁO

1. Jestem zdania, że bez budowy sprawnego rządu a przede wszystkim Ministerstwa Obrony Narodowej i przeznaczenia nań odpowiedniego procentu wpływów z budżetu pozbawia się państwa fundamentu, więc tego typu pomysł nie powinien być traktowany jako powiew świeżości, a jedynie obowiązek. Aby sprawnie kontrolować i wykorzystywać potencjał militarny obywateli potrzeba więcej osób, aniżeli samego prezydenta. Natomiast to, że gracz jednak wspomina o tym zamiast siać demagogią na prawo i lewo jak pierwszy kandydat, powinno się dostrzec.
2. Plan bardzo ambitny, zrozumiały i potrzebny, ponieważ to nie jest jedynie problem naszego państwa, a e-Sima ogółem. Nie jest ciężko zaprosić graczy, natomiast dużo ciężej jest ich przy tej grze utrzymać. Należy więc od samego początku wspierać ich finansowo, merytorycznie i duchowo, aby wspierali nasz kraj i nie rozchodzili się zbyt szybko.
3. Jest to pomysł z potencjałem, aczkolwiek nie rozwiązywałbym tego w ten sposób. Gracze, których nie stać na 5-15g wpisowego to często osoby mało zaangażowane w świat gry, ponieważ kwota ta nie jest wysoka i można to bez problemu dozbierać. Pieniądze, które miałyby do takich graczy trafić powinny raczej posłużyć do budowy państowej bojówki, do której dostać będzie mógł się każdy bez opłat i tak samo będzie można nieaktywnych graczy z niej usunąć i zwolnić miejsce dla kolejnej, świeżej krwi.
4. To jest pomysł, który należy bezpośrednio uzależnić od zamożności skarbu państwa. Grup bojowych oczywiście należy używać i dofinansowywać podczas bitew, jednak dodatkowe wypłacanie im nagród pomimo ich walki na koszt sPolski i zgodnie z polskimi rozkazami troche trąci rozrzutnością i na ten moment uważam to za bardzo zły pomysł.
5. Pofrunęliśmy chyba troche z ogólnikami, co? Ten punkt należałoby uzupełnić o stosunek kandydata do sojuszu, w którym aktualnie znajduje się sPolska. A kwestię odnośnie wojen przemilczę, bo to chyba nie wymaga komentarza.
6. Ciągle padają informacje o kimś, natomiast kandydat nie przedstawia proponowanego składu rządu. W tym przypadku tajemniczym "kimś" miałby chyba być ktoś z MENu bądź po prostu rzecznik rządu.
7. No dobrze, ale co z tymi podatkami? Co w nich zmienić? I co kryje sie pod hasłem "cło"?

Kandydat numer 3: easyrider94

Tak w gruncie rzeczy, to nie chcę być prezydentem, ale mi się zajebiście nudzi na urlopie.

Myślę, że tymi słowami kandydata możemy zamknąć jego temat. Nie jest nam potrzebny prezydent, który ani nie ma planów na swoją kadencje, ani nie chce tym prezydentem być, a jego prezentacja to zbiór śmieszkizmów. Owszem, fajnie, luźno, ogólnie heheszki, ale przykro byłoby dawać komuś takiemu szansę zniszczyć to, co zbudował obecny rząd we współpracy z obywatelami. To byłoby po prostu nie fair w stosunku do nich.

Kandydat numer 4: KamilG 100
Kandydat pisze o sobie w trzeciej osobie... To ciekawa dolegliwość, jednak nie tym chciałem się dziś zająć. Otóż co mówi o sobie KamilG 100 w swojej autoprezentacji? Że grał na Primerze (pierwszy serwer e-sima, przyp. autor). I co tak właściwie nam to mówi? No tak właściwie to nic. Przejdźmy więc do jego planów.

Oto program wyborczy:
-Państwowa Bojówka,o którą już zaczęto dotacje.
-Utrzymać Posiadane tereny i zostać ważnym graczem na arenie międzynarodowej.
-Sojusz z Litwą,która też nastawiła się na ekspansję.(Rzeczpospolita Obojga Narodów)
itd...

1. Pomysłu państwowej grupy bojowej ciężko mi nie poprzeć, ponieważ zbiórka dotacji o której wspomniał KamilG 100 została zapoczątkowana... przeze mnie. I odnośnie samej zbiórki to przebiegła całkiem nieźle i plan utworzenia jej w następnej kadencji jest jak najbardziej realny.
2. Odnośnie utrzymania posiadanych terenów również jestem za, ponieważ z wysoko zasobnych w surowce podbitych regionów mamy duże dochody i nie przykładanie wagi do ich obrony byłoby lekkomyślne.
3. Ja chyba śnię...
A co kryje się za "i tak dalej" to... właściwie chyba musimy się domyśleć. Cała prezentacja gracza KamilG 100 zrobiła na mnie negatywne wrażenie i to kolejna osoba, której swojego głosu nie oddam.

Niestety limit znaków mnie tym razem ograniczył, więc kolejnych dwóch obecnych kandydatów, czyli mariomenadzer oraz minimalista46 omówię w kolejnym wydaniu gazetki. Mam nadzieję, że artykuł się podobał i zasłużyłem na głosy i subskrybcje. Serdecznie zapraszam do komentowania i wspólnej walki z rakiem gunwo-artykułów zalewających naszą prasę.

Wyczekujcie kolejnej części, pozdrawiam!


Previous article:
MONowska Jednostka Wojskowa (8 years ago)

Next article:
Przegląd kandydatur: dzień drugi (8 years ago)